wtorek, 22 listopada 2011

A więc...

Na początku się przedstawię - jestem Lilly. Teraz przepraszam za nietakt, bo nie zaczyna się niczego od "A więc", ale szczerze mam to gdzieś.
Tutaj zajmę się pisaniem o moich poglądach. Ogólnie o poglądach kontrowersyjnych i sprzecznych z tradycyjnymi. Nie będzie wcale grzecznie. Ani nie wiadomo jak miło. Chcę pokazać to co jest niefajne, a nie wychwalać świat jaki jest piękny i cudowny, bo nie jest. Momentami aż zachłystam się jego obrzydliwością i okrucieństwem.
Będę starała się pokazać to z perspektywy  introspektywnej bierności. Zza ścianki. I skonfrontować z tym, co jest ogólnie przyjęte. Nie chcę ugłaskanych postów.
Zawsze najtrudniej jest cokolwiek zacząć, ale sądzę, że nie wyszło źle.

2 komentarze:

  1. Nie, nie wyszło źle.
    Wyszło całkiem... cywilizowanie, porównując z moimi wstępami i rozpoczęciami. (;

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie, w końcu ktoś, kto nie będzie pisał "Jak dziś było miło, jaka ta szkoła jest fajna i jacy są w niej sympatyczni ludzie"... Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń

Żaden spam nie przeżyje. Każdy będzie uśmiercany.
Nie, nie zaobserwujemy. Nie, nie skomentujemy nowego posta.