niedziela, 27 listopada 2011

Gianni Versace

 
Gianni Versace urodził się 2 grudnia 1946 roku w Reggio Calabria we Włoszech. Od dzieciństwa marzył o projektowaniu. Uczył się fachu, pomagając matce w prowadzeniu pracowni krawieckiej i sklepu z konfekcją. Szycia nauczył się robiąc szmaciane lalki ze skrawków materiału znalezionych na podłodze pracowni. Już w wieku nastoletnim zaczął tworzyć własne kolekcje, do których inspiracji szukał w Londynie i Mediolanie. Włoska stolica mody wkrótce miała stać się jego nowym domem. Współpracę zaproponował mu właściciel pewnej firmy włókienniczej. Był to punkt zwrotny w karierze Gianniego Versace - klienci potrzebowali nowego typu konfekcji, ubrań mniej anonimowych, bardziej wyrażających styl osoby, która je nosi. Od 1982 roku Versace zaczął projektować również kosmetyki, biżuterię, dodatki, apartamenty, elementy wyposażenia wnętrz, przedmioty codziennego użytku i porcelanę. Projekty Gianniego Versace słyną z bardzo oryginalnych interpretacji mody. Kolekcje są przejrzyste, pełne barw i życia. Versace wyznawał pogląd, że sztuka i moda przenikają się wzajemnie, stąd odważne projekty określane niekiedy jako rodzaj ekshibicjonizmu. Tworząc kierował się wyłącznie własnym wyczuciem - nigdy nie sugerował się tym, co powszechnie uważano za modne. W 1997 roku genialnemu, włoskiemu projektantowi odebrał życie psychopatyczny zabójca przed jego posiadłością w Miami. Obecnie głównym projektantem firmy jest Donatella Versace. 

10 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. też urodziłam się 2 grudnia ;d
    jestem ciekawa kolekcji, jeśli są nietypowe...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnie zdanie lekko mnie zdziwiło. Ale ogólnie słyszałam o nim, co mnie niezmiernie dziwi i cieszy zarazem, i w wolnej chwili poszukam jakiś jego projektów. Jego skrócony życiorys prezentuje się ciekawie, więc twórczość pewnie też.

    OdpowiedzUsuń
  4. to współczuję, ja bym nie mogła żyć bez sportów;<

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też chcę na początek jakiś mały. Na pewno nie chcę wyglądać jak Zombie Boy, jednak nie wiem czemu podziwiam go. Przepraszam, że do Ciebie nie wchodziłam, mam tyle na głowie ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. <3
    chociaZ PO OSTATNIm odpale w h&m-ie gdzie zrobil beznadziejna kolekcje,juz troche mniej go wielbie:(

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. ale będą wpuszczać tylko osoby z tymi specjalnymi ' zaproszeniami ' ; <

    OdpowiedzUsuń
  8. skąd pomysł na te nazwę bloga?

    OdpowiedzUsuń

Żaden spam nie przeżyje. Każdy będzie uśmiercany.
Nie, nie zaobserwujemy. Nie, nie skomentujemy nowego posta.