piątek, 3 sierpnia 2012

The Kills

The Kills to jeden z tych zespołów,który znam już kilka lat,lecz nie słucham go dzień w dzień,ale gdzieś ciągle przewija się na mojej liście odtwarzania. Jednak ostatnimi czasy odtwarzanie piosenek Alison i Jamiego jest częstsze,ale to pewnie za sprawą genialnego koncertu na jakim miałam okazje być.
Dlaczego akurat dzisiaj The Kills ? Jest sierpień za oknem leje i burza. Jestem sama w domu,więc uznałam,że muzyka The Kills idealnie nada się na wypełnienie pustych przestrzeni w moim domu.
The Kills istnieje od 2000 roku.Zespół tworzy amerykańska wokalistka Alison „VV” Mosshart(wokalista,gitarzystka i perkusistka w zespole The Dead Weather) i brytyjski gitarzysta Jamie „Hotel” Hince.Ich muzykę określa się w kategoriach  garage rock i indie rock,chociaż w ich twórczość często można usłyszeć inne style muzyczne. Na swoim koncie mają 4 albumy : Keep on Your Mean Side (2003), No Wow (2005), Midnight Boom (2008),Blood Pressures (2011).
Czy są tu jacyś fani "Pamiętników Wampirów" ? Jeśli tak,to myślę,że możecie kojarzyć ten zespół z 3 sezonu serialu,a dokładniej z 17 odcinka,kiedy Damon tańczył z Sage na oczach Rebeci,w tle leciała piosenka Future Starts Slow.  Dla mnie zespół ma jeszcze jedno wielkie zacznie: spełnił jedno z moich "muzycznych marzeń" - usłyszałam na żywo uwielbianą przeze mnie piosenkę "The Last Goodbye". Przeważnie nie grali tego na koncertach,więc byłam w ciężkim szoku kiedy usłyszałam pierwsze dźwięki,ale szybko się otrząsnęłam i dołączyłam do tłumu śpiewającego "It's the last goodbye, I swear"...
Jeśli dzisiaj zespół nie przypadł wam do gustu,to posłuchajcie go jeszcze raz jesienną,wieczorową porą,kiedy za oknami będzie padać deszcz,a nad domami unosić się mgła.

Black Balloon / Satellite / Tape Song / Pots and Pans / Goodnight Bad Morning


sobota, 26 maja 2012

The Subways

Znacie The Subways ?  Nie ? To czas najwyższy poznać.
Jest  to angielski zespół,który w 2005 roku wydał swój debiutancki album. Ich najbardziej znanym hitem (i jednym z moich ulubionych) jest Rock and Roll Queen.  30 czerwca 2008 roku zespół wydał swoją drugą płytę  „All or Nothing”. W 2009 odwiedzili nasz kraj i zagrali na Przystanku Woodstock,podobno koncert był niesamowity. W 2010 powrócili do nas i zagrali w Krakowie,Poznaniu i Warszawie. We wrześniu w 2011 ukazała się ich trzecia płyta  - „Money & Celebrity”. W październiku w 2011 The Subways ponownie zawitali do Polski tym razem do Wrocławia i Warszawy. Nie wiem jak było w Warszawie,ale z tego co mówili inni,to we Wrocławiu koncert był genialny. W skład zespołu wchodzą : Billy Lunn (gitara, wokal),Charlotte Cooper (gitara basowa, wokal), Josh Morgan (perkusja).
Dlaczego wybrałam waśnie ten zespół ? Jest idealny na takie słoneczne dni jak dziś - energetyczny i sprawiający,że odkurzanie w rytm Oh Yeah  i głośnie śpiewanie "It's your eyes that make me smile, oh yeah oh yeah !" jest przyjemniejsze.

 We Don't Need Money To Have A Good Time  / With You  / Shake! Shake!



niedziela, 22 kwietnia 2012

Myslovitz

Czy słyszeliście już tą smutną wiadomość o Myslovitz ? Jeśli nie to teraz będzie informacja dla wszystkich,którzy nie wiedzą. W piątek Myslovitz ogłosili,że Artur Rojek nie będzie już grał i śpiewał wraz z zespołem i zaczyna karierę solo,ale żeby nie było to mają nowego wokalistę. No ale co nam z nowego wokalisty,skoro Myslovitz bez Rojka to nie Myslovitz ?! I mam jeszcze wiadomość dla tych co planują tegoroczną majówkę spędzić na Słodowej we Wrocławiu: pierwszy koncert Myslovitz z nowym wokalistą będzie właśnie tam. Tą smutną wiadomość uczcijmy 5 minutami i 29 sekundami ciszy - "Myszy i Ludzie", w tej piosence Rojek śpiewa "miałem kiedyś plan zostawić wszystkich was", no i nas zostawił.


niedziela, 25 marca 2012

The Dead Weather

Długo zastanawiałam się jaki zespół wybrać na dziś i już wiem ! The Dead Weather. Kolejny z projektów Jacka White'a.
The Dead Weather narodzili się w marcu w 2009 roku. Projekt powstał z inicjatywy wspomnianego wcześniej Jacka White'a.który w tym zespole jest głównie perkusistą,ale czasem też sobie coś pośpiewa i zagra na gitarze. Wokalistką grupy jest Alison Mosshart,którą możecie znać z formacji The Kills (polecam!). W zespole jest jeszcze Dean Fertita (Queens of the Stone Age) i Jack Lawrence (The Greenhornes, The Raconteurs). No i cóż ja mogę o nich więcej ? Jak na razie na swoim koncie mają jedną płytę,14 lipca 2009 grupa wyruszyła w trasę koncertową, a 4 lipca 2010 roku zawitali do Polski i  wystąpili na Heineken Open’er Festival w Gdyni. Zapraszam do słuchania !

I Cut Like A Buffalo / Die By The Drop / The Difference Between Us


środa, 8 lutego 2012

Kontrola umysłu

Ktoś kiedyś rzekł, że ktokolwiek kontroluje media, kontroluje umysły.
Ostatnio głośna była sprawa tego dziecka. Cicho natomiast było o ACTA, o Islandii. Gdyby nie przecieki, nikt by się o tym nie dowiedział. Dlaczego?
To przecież nie pierwszy raz się zdarza, żeby matka zabiła swoje dziecko. Do tej pory nikogo nie zmieszano z błotem z tego powodu i nie nagłośniono na cały kraj, a teraz cała rodzina tej kobiety jest zła i pewnie nie będą chcieli wychodzić na ulicę, znając naszą polską tolerancję.
Od małego ludziom mówi się, jak powinni robić, a jak nie, wpajając im wzorzec według, którego mają żyć.
Rozmawiając z ludźmi ogólnie wyciągam wniosek, że oni nie myślą dlaczego cokolwiek robią, tylko robią, bo:
a) wszyscy tak robią;
b) taka jest tradycja;
c) rodzice tak ich wychowali.
Jeśli ktoś robi inaczej, niż przyjęta norma, musi mieć jakiś ukryty motyw, oczywiście niecnej natury.
Szkoła kontroluje myśli i narzuca sposób myślenia. Na przedmiocie o niegroźnej nazwie: 'wychowanie do życia w rodzinie' (już sama nazwa zakłada, że wszyscy są wychowywani po to, żeby kiedyś założyć rodzinę i wychowywać własne dzieci), nauczyciel uczy swoich własnych poglądów. Jak na przykład w mojej szkole, gdzie nauczycielka twierdzi, że homoseksualizm to wynaturzenie. Ponadto uczy wartości religijnych. Od tego jest w szkole religia. Tutaj w szkole kontroluje kościół i mówi się co jest dobre, a co złe, że człowiek jest stworzony do służby Bogu, po to, żeby go czcić.

Sama uważam, że każdy powinien myśleć samodzielnie, choć to niemożliwe. Nikt nie rodzi się po to, by służyć komukolwiek i być z góry skazanym na takie, a nie inne życie. Rzeczywistość z punktu różnych ludzi wygląda trochę inaczej.


wtorek, 7 lutego 2012

Macie już plany na majówke ? Tak wiem,że jest dopiero luty. Jeśli nie macie to dobrze. We Wrocławiu co roku na Słodowej przez 2 dni (w tym roku 3) odbywają się koncerty polskich zespołów. W tym roku na Wyspie będziemy gościć Perfect, Illusion, Lao Che, Jelonka, Myslovitz, Brodke, Grubsona, Strachy na Lachy, Acid Drinkers, Łąki Łan i Come.  Wyjątkowo w tym roku wystąpi więcej artystów,więc jak można się domyślić,że Ci których wyżej wymieniłam to niepełny skład.
Rok temu miałam okazję uczestniczyć w tym wydarzeniu i mam same miłe wspomnienia. I muszę przyznać,że organizacja nie zawiodła,co bardzo mnie cieszy.
Jeszcze jedna sprawa. Dostępne są bilety jednodniowe i karnety na 3 dni. Osobiście polecam  trzydniowe,gdyż jeśli będziecie tam jeden dzień,to gwarantuje,że wam się spodoba i nie będziecie chcieli opuszczać Słodowej. A jeśli w jakiś dzień,będzie tylko jeden lub 2 koncerty,które was interesują to zawsze możecie iść na Rynek,gdyż Wyspa Słodowa ma bardzo dobrą lokalizacje i nie jest daleko. Możecie zapuścić się gdzieś dalej i pozwiedzać Wrocław,bo to piękne miasto,które ma dużo klubów,kawiarni i innych takich.
Mam nadzieję,że chodź trochę zachęciłam was do odwiedzenia stolicy Dolnego Śląska w weekend majowy.
Kto wie,może gdzieś się nawet spotkamy ? Będziemy szaleć pod sceną i trzymać kciuki za tegorocznych maturzystów !

Lao Che - Urodziła mnie Ciotka  / Jelonek - Elephant's Ballet / Acid Drinkers - Hit the road Jack






środa, 1 lutego 2012

Alexander McQueen


Alexander McQueen (właściwie Lee McQueen) urodził się 17 marca 1969 roku w East End. Ten angielski projektant mody często był oskarżany o promowanie fetyszyzmu i mizoginii. Był autorem wielu projektów, które proponowały niecodzienny rodzaj kobiecości. Cechowały się kanciastym i surowym krojem, wykorzystaniem gorsetów, opierały się na idei podkreślonej talii oraz uwypuklonych ramion. Jest to mroczna kobiecość inspirowana ponurymi klimatami rodem z bajek braci Grimm. Jego droga do kariery w dużym stopniu też przypominała bajkę. Zaczynał w zakładzie Anderson & Sheppard, u krawców księcia Walii oraz pracując z kostiumologami teatru Angels & Bermans. Później zapisał się do college'u Central Saint Martins. Jego dyplomowa kolekcja "Jack the Ripper" wywołała zachwyt dziennikarzy mody w Wielkiej Brytanii. W 1996 McQueen otrzymał tytuł brytyjskiego projektanta roku i zastąpił Johna Galliano na stanowisku dyrektora artystycznego kreacji haute couture w firmie Givenchy. W 2001 zrezygnował z tej posady i rozpoczął pracę u Gucciego. McQueen był zdeklarowanym homoseksualistą, w 2000 roku poślubił swojego partnera George'a Forsytha, twórcę filmów dokumentalnych. Dnia 11 lutego 2010 został znaleziony martwy w swoim londyńskim apartamencie. Powiesił się na pasku od spodni; jego gospodyni znalazła go rano w jego szafie. Śledztwo wykazało, że było to samobójstwo, i że przed śmiercią brał kokainę, środki nasenne i uspokajające oraz miał nadgarstki pocięte tasakiem do mięsa.

Manipulacja na każdym kroku

Imieniny godziny. Pewnie słyszeliście o tym nieraz, prawda? Ludzie robią wielką aferę o to, że na zegarku elektronicznym pojawiły się 2 takie same liczby oddzielone dwukropkiem. Fascynujące. Prawda jest okrutna i w tym przypadku: taką 'imieninową' godzinę widzimy równie często jak wszystkie inne. Po prostu na nią od razu zwracamy uwagę, bo mamy to w pewien sposób zakodowane. 12:12 - "o, imieniny godziny". 14:14 - "o, imieniny godziny". Gdybyśmy nagle na całej kuli ziemskiej ustalili, że godzina n:n+1 jest czymś niezwykłym, to pewnie ludzie zaczęliby się podniecać godzinami 15:16, 18:19. Zaczęliby mówić, że za każdym razem, jak patrzą na zegarek, widzą właśnie jedną z takich godzin. Gówno prawda. Jedynie siła perswazji i manipulacja marnym ludzkim umysłem. Widzicie, nawet z tak nieważną pierdołą jak poszczególne godziny, mamy zakodowane jakieś dziwne informacje od dziecka. Wszystkie inne godziny szybko wylatują nam z pamięci. Często nawet kilka sekund po spojrzeniu na zegarek, nadal nie wie się, która godzina. Bywa.

Jakie macie o tym zdanie?

Btw. Blog ma 2 nowych administratorów: Aleksandrę i Patryka. Mogą zmieniać, co im się żywnie podoba.A do wszystkich współtwórców: byłabym wniebowzięta, gdyby ktoś coś napisał. Może jakąś recenzję? Cokolwiek.

wtorek, 10 stycznia 2012

Radiohead

Ależ tu pusto.
Mamy wtorek. Trochę po 21. Dzisiaj posmęcimy razem z Radiohead. Pewnie znacie,a jeśli nie to poznacie.
Radiogłowi założyli zespół w 1986 roku w Oxfordshire. Charakteryzują się tym,że łączą dźwięki gitarowe z elektrycznymi. W 1993 wydali swój pierwszy album "Pablo honey" ,który okazał się sporym sukcesem. W 1995 wydali kolejny album "The Bends",o którym nie było już tak głośno. 1997 wydali trzeci album "OK Computer",który okazał się jeszcze lepszy od ich debiutanckiego albumu i do dziś uznawany jest za arcydzieło muzyki alternatywnej.  Radiohead ciągle ciężko pracowali i wydali dwa kolejne albumu "Kid A " i "Amnesiac" ,które było nieco bardziej psychodeliczne od poprzednich. Również stwierdzono,że zapoczątkowały one coś nowego w muzyce alternatywne - "nowy rozdział". W 2003 ukazała się tzw "kontynuacja" płyty "Kid A" - "Hail to the Thief".  W 2007 powstał kolejny krążek Radiogłowy - "In Rainbows ". W 2011 Panowie wrócili z nowym materiałem - "The King of Limbs", jednak ta płyta dostępna jest tylko w wersji cyfrowej,nie znajdziecie jej w empiku.
Thom Yorke wraz z resztą całego zespołu nasz piękny kraj odwiedzili dwa razy.
Pierwszy raz w 1994 w Sopocie na festiwalu Marlboro Rock-in oraz w 2009  w Poznaniu na imprezie Poznań dla Ziemi.
Radiohead latem mają zamiar wyruszyć w trasę,więc mam nadzieję,że wpadną do nas i zagrają kilka koncertów.

Creep / Idioteque / No Surprises  / Paranoid Android  / Lotus Flower / Street Spirit