środa, 1 lutego 2012

Manipulacja na każdym kroku

Imieniny godziny. Pewnie słyszeliście o tym nieraz, prawda? Ludzie robią wielką aferę o to, że na zegarku elektronicznym pojawiły się 2 takie same liczby oddzielone dwukropkiem. Fascynujące. Prawda jest okrutna i w tym przypadku: taką 'imieninową' godzinę widzimy równie często jak wszystkie inne. Po prostu na nią od razu zwracamy uwagę, bo mamy to w pewien sposób zakodowane. 12:12 - "o, imieniny godziny". 14:14 - "o, imieniny godziny". Gdybyśmy nagle na całej kuli ziemskiej ustalili, że godzina n:n+1 jest czymś niezwykłym, to pewnie ludzie zaczęliby się podniecać godzinami 15:16, 18:19. Zaczęliby mówić, że za każdym razem, jak patrzą na zegarek, widzą właśnie jedną z takich godzin. Gówno prawda. Jedynie siła perswazji i manipulacja marnym ludzkim umysłem. Widzicie, nawet z tak nieważną pierdołą jak poszczególne godziny, mamy zakodowane jakieś dziwne informacje od dziecka. Wszystkie inne godziny szybko wylatują nam z pamięci. Często nawet kilka sekund po spojrzeniu na zegarek, nadal nie wie się, która godzina. Bywa.

Jakie macie o tym zdanie?

Btw. Blog ma 2 nowych administratorów: Aleksandrę i Patryka. Mogą zmieniać, co im się żywnie podoba.A do wszystkich współtwórców: byłabym wniebowzięta, gdyby ktoś coś napisał. Może jakąś recenzję? Cokolwiek.

2 komentarze:

  1. Taa, ja tam niezbyt dobrze zapamiętuje godziny (chyba, że chodzi o autobus), bo to nie jest jakoś szczególnie dla mnie ważne. I popieram: zdałoby się, żeby ktoś coś napisał, bo zastał się blog.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nigdy nie zwracam uwagi na tego typu rzeczy.

    OdpowiedzUsuń

Żaden spam nie przeżyje. Każdy będzie uśmiercany.
Nie, nie zaobserwujemy. Nie, nie skomentujemy nowego posta.